Dla May Smith,
podróżującej z mężem i córeczką Ellen, wejście na pokład Titanica
oznacza początek nowego lepszego życia. Zderzenie „niezatapialnego”
statku z górą lodową przekreśla ich plany. Ratując własne życie, May
traci z oczu Joe i Ellen. Ktoś wpycha ją do łodzi ratunkowej. Kilka
minut później do szalupy podpływa sam kapitan Smith i wręcza May
owinięte w kocyki niemowlę. Całą tę sytuację obserwuje Celeste Parkes,
żona zamożnego amerykańskiego przedsiębiorcy. Obie przyglądają się
katastrofie statku targane zgoła odmiennymi emocjami: May wie, że Joe
nie uszedł z życiem, Celeste żałuje, że nie wybrała się w podróż ze
znienawidzonym mężem. W oczekiwaniu na ratunek między kobietami
nawiązuje się nić przyjaźni, lecz wtedy May odkrywa szokującą prawdę, że jej dziecko utonęło, a w ramionach trzyma cudze niemowlę.
Książka opowiada o przyjaźni dwóch kobiet, które połączył Titanic. Historia zaczyna się w 1912, a kończy w 1959 roku, z tym, że większość akcji to lata 1912-1946. Bardzo melodramatyczna opowieść z łatwym do odgadnięcia zakończeniem.
Kolejna powieść o ludziach, którzy przeżyli tragedię na Titanicu. W podobnym klimacie była "Ocalona z Titanica" Kate Alcott. Nawet okładki w podobnym stylu i nastroju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz