Autor
jest Brytyjczykiem, pracował jako policjant.
Hamburg.
Komisarz Jan Fabel musi zmierzyć się z psychopatycznym mordercą,
który w szczególnie okrutny sposób morduje kobiety: wyłamuje
żebra i dosłownie wyciąga na wierzch płuca. Sposób dokonywania
mordu wskazuje na prastary nordycki rytuał. Ślady prowadzą do
tureckiej i ukraińskiej mafii działających w Hamburgu. Poznajemy
schemat działania niemieckich służb specjalnych, które
rozpracowują podziemny światek. Sposób rozwiązania konfliktu
między mafijnego zaczerpnięty z „Ojca chrzestnego” Mario Puzo.
Hamburg przedstawiony został jako kosmopolityczne miasto zła.
Książka
dość przewidywalna, język też nie zachwyca. Więcej sensacji niż
kryminału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz