Bez trzech kobiet życie Piotra nie miałoby sensu A tymi kobietami są
żona Dorota i dwie córki. Piotr jest dziennikarzem, miał wiele marzeń, z
których większość się nie spełniła. Jest szczęśliwy.
Pewnego pięknego, letniego dnia Anna zauważa na ulicy mężczyznę, na widok którego serce jej przyśpiesza, ciśnienie krwi napiera na tył głowy i wracają koszmarne wspomnienia. Kiedyś chciała zostać aktorką, teraz pracuje sekretarka w firmie ogrodniczej. Mąż Robert pracuje w korporacji, mają córkę Zuzię. Może nie
nazywa tego życia szczęśliwym, ale jest spokojne i ustabilizowane. Spotkany na ulicy mężczyzna podobny jest do Piotra... W jednej sekundzie odżywają wspomnienia. Anna żali się przyjaciółce : jak można było zostawić mnie z tym wszystkim samą, nikt ze mną nie rozmawiał, nie pocieszał, nie tłumaczył, że nie straciłam na wartości jako córka, dziewczyna, kobieta, jako człowiek. Piotr zrobił jej ogromną krzywdę, dlatego, gdy poznała Roberta postanowiła, że nie dowie się o niczym.
Wstrząsająca historia o brutalnym podejściu dojrzałego mężczyzny do nastoletniej dziewczyny. Na skutek traumy Anna ma kłopoty z psychiką, ale w końcu postanawia opowiedzieć wszystko mężowi. I dobrze.
źródło okładki: http://www.proszynski.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz