Siedmioro ludzi pragnie spędzić tydzień w afrykańskim buszu. Poprzez stronę internetową znajdują interesującą ich ofertę w Botswanie i ruszają w drogę. Są to obcy dla siebie ludzie, wśród nich jest
małżeństwo : popularny autor thrillerów Richard i właścicielka księgarni Millie. Między małżonkami od jakieś czasu się nie układa, ale w buszu Millie już dokładnie zdaje sobie sprawę, że to koniec ich małżeństwa. Po dwóch dniach ginie pierwsza osoba, następnej nocy kolejna. Gdy ciężarówka odmawia dalszej jazdy jasne jak słońce jest, że morderca jest wśród nich. Jedyną osobą, która ucieka przed mordercą i cudem przeżywa dwa tygodnie w buszu jest Millie. Po sześciu latach od tych tragicznych wydarzeń zostaje zamordowany ojciec jednego z uczestników safari. Jego ciało zostaje oprawione jak ciało zwierzęcia po polowaniu. Wkrótce okazuje się, że podobnych morderstw na przestrzeni kilkunastu lat i w kilku stanach jest kilkanaście. Rizzoli i Isles aby złapać mordercę muszą wywabić go za pomocą ocalałej Millie, która już niemal umarła.
Jak zwykle świetny kryminał. Super się czyta. Chociaż czasami lektura przychodziła mi bardzo ciężko, gdyż stanowczo sprzeciwiam się polowaniom i nie lubię myśliwych.
źródło okładki: http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazka,1612,34...»
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz