Część druga cyklu Stacja Jagodno. Babcia Róża ma kłopoty z sercem i leży w szpitalu. Tamara martwi się jak zapewnić jej opiekę, gdy wróci do domu. Wszak jest zupełnie sama, a na Łukasza, znajomego Róży nie może za bardzo liczyć. Jak z nieba spada jej sąsiadka babci Róży pani Zosia, która mieszka z córką i zięciem, ale trudno nazwać to sielanką. Tamara ma chwilowy spokój w pracy, więc weekendy spędza na wsi, gdzie coraz więcej czasu spędza z leśniczym. Marysia spacerując po lesie odkrywa dworek w którym mieszkają dwie hrabianki. Panie są w podeszłym wieku, ale nie chcą przyjąć materialnej pomocy.
Tak jak pierwszą część czyta się dobrze. To ciepła historia, kryjąca tajemnicę z czasów II wojny światowej.
źródło okładki: http://czwartastrona.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz