Monika Kapuśnik zostaje skierowana do pracy jako sekretarka. Jest młodą, bogobojną, cnotliwą panienką. Trochę zahukana, wypłoszona, kierująca się maksymami życiowymi swojego tatki, rozpieszczona przez trzech starszych
braci, których jest naturalnie oczkiem w głowie. Dyrektorem u którego ma pracować okazuje się super macho, diabelsko przystojny Dagmar Różyk. Stąd jego przezwisko : Diabeł. Dyrektor Różyk to kobieciarz, zmieniający kobiety jak rękawiczki lovelas. Monika jest całą sytuacją spanikowana, tym bardziej, że nienawiścią do niej zapałała od pierwszej chwili zastępczyni dyrektora Magda, powszechnie zwana Zdzirą. Jedyną osobą, która jest życzliwa Monice okazuje się Renia, koleżanka z biura obok. I gdy wydawało się, że Monika jakoś sobie ułożyła relacje z Diabłem, pewnego dnia znajduje ciało dyrektora w jego własnym gabinecie, na jego własnym biurku z dziurą w głowie. Zdzira znika nie wiadomo gdzie, a Monika staje się główną podejrzana.
Rewelacyjny, super zabawny kryminał. Od pierwszej książki Olgi Rudnickiej jestem jej gorącą fanką, a z każdą przeczytaną książką ten stan uczuć się pogłębia.
źródło okładki: http://www.proszynski.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz