Cienie przeszłości Edyta Świętek
Karina została ciężko pobita podczas napadu. Budzi się w szpitalu i nic nie pamięta z przeszłości: ani kim jest, ani czym się zajmuje. Pierwszą osobą, którą widzi jest Wiktor, który twierdzi, że łączy ich bardzo bliski związek i ofiarowuje totalną opiekę. Jednak Karina jakoś nie może uwierzyć w swą miłość do Wiktora, coś jej nie gra. Gdy zostaje doszczętnie zdemolowane jej mieszkanie postanawia dowiedzieć się za co ktoś jej tak bardzo nienawidzi.I dowiaduje się, że służbowo jest potworem, jątrzyła i powodowała w korporacji konflikty. Jeżeli chciała zacząć nowe życie, musiała pogrzebać cienie przeszłości.
Książka średnia, nie porwała mnie jakoś.
Kobieta po wypadku traci pamięć, wkrótce znajduje obok siebie oddanego przyjaciela, który chce coś jej wmówić, czego ona nie czuje - podobny schemat jest w książce "Kurort Amnezja" Anny Fryczkowskiej.
źródło okładki: www.replika.eu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz