Napisana w 1990 roku to pierwsza książka mistrza gatunku. Dopiero pięć lat później powstaje cykl o Myronie Bolitarze. Debiut ten już był zapowiedzią niezwykłego kunsztu Cobena. Nic dziwnego, że następne powieści rzuciły na kolana miliony czytelników na całym świecie.
Niezwykłej urody Laura, właścicielka domu mody i David, gwiazda ligi NBA spędzają swój miesiąc miodowy w Australii. Szczęście kończy tragiczny wypadek Davida. Wszystko wskazuje na to, że David utopił się w oceanie. Z biegiem czasu Laura zaczyna mieć wątpliwości, czy David naprawdę zginął. Intuicja mówiła jej, że "stanęła przed zamkniętymi drzwiami, za którymi kryło się coś strasznego, coś złego. coś co groziło zniszczeniem rodziny". Autor dość szybko pozwala domyśleć się, kto jest zabójcą, lecz motywy mistyfikacji ujawnia jak zwykle w zaskakujący sposób na ostatnich kartach powieści. Przez cały czas dręczy czytelnika tajemnicą : "Trzydzieści lat temu coś się zdarzyło, coś ohydnego i złego, coś, co przetrwało dekady".
Po za tym, odniosłam wrażenie, że David był pierwowzorem Myrona, gdyż obydwaj bohaterowie to gwiazdy koszykarskiego świata, prawie najlepsi gracze ligi NBA, a Coben jest fanem tej dyscypliny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz