wtorek, 19 lutego 2013

Lackberg a`la Christie

14/52  Zamieć śnieżna i woń migdałów  Camilla Lackberg

Największą gwiazdą Międzynarodowego Festiwalu Kryminału Wrocław 2012 była niewątpliwie Camilla Lackberg, autorka ośmiu powieści kryminalnych dziejących się w Fjallbace, bohaterami są pisarka Erika Falck i policjant Patrik Hedstrom. Wszystkie części cyklu cieszą się ogromnym powodzeniem wśród czytelników. Niestety, nie mogłam uczestniczyć w spotkaniu, czego bardzo żałuję.

Jakież było moje zdziwienie, gdy „Zamieć śnieżna i woń migdałów” okazała się małą, cieniutką książeczką. Właściwie to jest obszerne opowiadanie, a nie powieść.
Martin Mohlin ulega namowom swojej sympatii i przyjmuje zaproszenie, by spędzić święta Bożego Narodzenia w gronie jej rodziny. Już podczas uroczystej kolacji senior rodu zostaje otruty cyjankiem. W dodatku wyspa szalejąca śnieżyca je odcięta od świata nie działają również telefony. Martin nie ma wątpliwości, że wśród uwięzionych na wyspie gości czai się morderca. Martin jest trochę przerażony czekającym go zadaniem, ale odważnie stawia mu czoło. Lekko się czyta, w klimacie Agathy Christie.

Podobnych sytuacji, czyli morderstw lub tajemniczych zdarzeń w domach odciętych za sprawą śnieżycy od świata, nie brakuję w literaturze. Szczególnie polecam „Szczodre gody” Michaela Kobra i Volkera Klupfela oraz „Dom sióstr” Charlotte Link.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz