
Niestety, rozczarowałam się. Spodziewałam się lepszej powieści. Czasami miałam wrażenie, że autor wzorował się na "Złym" Tyrmanda.
Nie mniej sięgnę po "Trzeci brzeg Styksu" pana Beśka, z tego względu, że akcja dzieje się w Łodzi, moim mieście rodzinnym. Autor znakomicie przedstawia topografię miasta, więc będę się czuć jak w domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz