To trzecia powieść pani Ewy. Ponieważ przeczytałam dwie poprzednie "Kuźnia na rozdrożu" i "Kuźnia Głupców" i bardzo mi się spodobały, bez wahania sięgnęłam po "Czwarty kąt trójkąta".
Katarzyna ma pięćdziesiąt lat, jest wdową i ma dwie córki, Julię i Monikę. Julia jest mężatką, lecz jej szczęście zostało zniszczone przez utratę dziecka. Monika to pełna energii panna, która przez skórę wyczuwa niebezpieczeństwa. Na Damiana, męża Julii czyha morderca...
Ewa Siarkiewicz prezentuje świetny styl. Książkę się bardzo dobrze czyta. Emocje targające bohaterkami dosłownie wyczuwa się na własnej skórze zaciskając kciuki, aby wszystko dobrze się ułożyło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz