Kiedyś, ale znowu nie tak dawno temu, zakończenie roku szkolnego było zawsze 24 czerwca. Teraz jest inaczej, koniec czerwca i każdego roku w inny dzień.
Dzisiejszy piękny, wręcz upalny pierwszy dzień wakacji wzbudził we mnie nostalgię. Odwiedziłam miejsce, w którym jako dziecko spędzałam wakacje, czyli na wsi u moich dziadków, którzy już nie żyją, niestety. Ach...
Studnia, która wzbudzała ciekawość i strach
Piękne pola po których ganialiśmy do upadłego
Czas biegnie nieubłaganie, wspomnienia na szczęście nie uciekają
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz