"Cień burzowych chmur" ukazał cały ogrom nieszczęść, które spadły na rodzinę Szymczaków.
"Łąki kwitnące purpurą" wnosi powiew stabilizacji. Bronek wciąż zakochany w
Bogusi, ale związany małżeństwem z Haliną. Małżeństwo jest jedną wielką pomyłką. Gdy Halina zostaje zamordowana trudno dziwić się, że Bronek nie szaleje z rozpaczy. Julia w mieście radzi sobie coraz lepiej, ma mieszkanko, zmienia pracę. W końcu i Krystyna doczekała się swojej szansy i przeprowadza się do Bronka. Andrzej ulega wypadkowi, w puch obraca się marzenie o zostaniu piłkarzem, powoli doskwiera mu samotność. Andrzej został zawodowym żołnierzem i rzadko utrzymuje kontakt z rodziną. Dorota pracuje w wiejskiej bibliotece i opiekuje się matką. Jest tylko jeden cień, który wisi nad braćmi jak burza gradowa. To niewyjaśnione zaginięcie ich wroga Bartka. Tylko jeden z braci wie, co się stało z Bartkiem.
Po emocjonalnym "Cieniu burzowych chmur" ta część cyklu niesie spokój, opis codziennego życia bohaterów. Wydaje się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Powinno być coraz lepiej, ale życie, jak to życie, płata figle. Jestem bardzo ciekawa dalszych losów Szymczaków.
źródło okładki: materiały wydawnictwa Replika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz