Po kilku dzionkach zastanawiania zdecydowałam się wymądrzać na różne tematy prywatnie, choć zawodowo, z "bibliotekarskiego" punktu widzenia.
Czytelnictwo w Polsce martwi. Dlaczego Polacy mało czytają książek? Nie, nie będę tego faktu analizować, bo po prostu nie rozumiem, jak można w ciągu roku nie przeczytać żadnej książki???
Nie sztuka trafić do biblioteki. Sztuka natrafić na bibliotekarza z prawdziwego zdarzenia, z pasją, który problemy czytelnika traktuje jak wyzwanie dla sprawdzenia swojej wiedzy, miejsca pracy (znajomość zbiorów) i nie wypuści ze swoich "szponów", jeżeli nie zaspokoi potrzeb czytelniczych użytkownika biblioteki.
Nikt nie jest doskonały, zdarzają się jednak czasami wyjątki... Nie muszę chyba mówić kto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz